Jak zawsze bomba. Suchy szampon Batiste.

  • 38
Hymny pochwalne pod adresem suchych szamponów Batiste głoszę na prawo i lewo. Trochę chyba nawet do tej pory na wyrost, bo przecież miałam do czynienia z raptem jednym. Nie moja wina jednak, że taki był cudny. Jakis tam z rossa nie dorastał mu do pięt.

Dzięki HexxBoxowi mam okazję bawić się z kolejnym rodzajem szamponów Batiste. Miałam już wersję Volume (milijony, milijardy serc) teraz mam przyjemność z tym, przeznaczonym dla nieco ciemniejszych włosów- dla szatynek i brunetek.

Producent:
Dodaj odrobinę koloru do swojego życia.
Spróbuj wersję dobraną kolorystycznie do swojego odcienia włosów – Batiste Light został stworzony dla blondynek, Medium dla szatynek, a Dark dla brunetek.
Rewelacyjny Suchy Szampon firmy Batiste!
Szampon w postaci areozolu w krótką chwile przywróci przetłuszczonym włosom świeżość i blask, pozostawiając uczucie czystości.
Pozostawia na włosach uczucie czystości i objętości.
Suchy szampon to perfekcyjne rozwiązanie, w nagłych sytuacjach, gdy nie masz czasu na mycie włosów lub gdy chcesz odświezyć włosy pomiędzy myciami w tradycyjny sposób.
W wygodnym rozpylaczu, doskonały do zastosowania w domu jak i poza nim.
Zalety suchego szamponu:

* Suchy szampon w prosty sposób odświeża i ożywia tłuste, pozbawione połysku włosy.

* Pozostawia na włosach uczucie czystości i objętości.

* Idealny do użytku pomiędzy myciami.

* W wygodnym rozpylaczu, doskonały do zastosowania w domu jak i poza nim.

* Odpowiedni do każdego koloru i rodzaju włosów

* Przeznaczony zarówno dla kobiet jak i mężczyzn

* Sprawia, że stają się puszyste i wyglądają na świeżo umyte


Sensem tej wersji jest to, żeby nam, babeczkom ciemniejszym, aż tak na głowie nie śnieżyło. I rzeczywiście, wydaje mi się, że ten "pyłek" nie jest tak biały jak w wersji klasycznej. Jakoś mi szczerze mówiąc nigdy kolor nie przeszkadzał- po dobrym wmasowaniu tego w łepetynę i wyczesaniu niczego nie widać. Ale tutaj kolor miał być inny  i jest, więc jest to rzeczywiście "bezpieczniejsze" i krzywdy sobie zie zrobimy. Zwłaszcza że działanie, a jakze by inaczej, świetne. Tym, co przede wszystkim lubię w tych szamponach jest to, że nie matowią mocno włosów. Naturalny blask nieco się gubi, ale wciąż jest. Za to duży plus. Odswieżenie włosów wzorowe. Nie brudzi też wszystkiego naokoło i ładnie pachnie. Moje włosy są dziwne- na drugi dzień od mycia nie są jeszcze super mocno tłuste, żeby je myć znowu, ale też nie mają już tej fajnej świeżości. Tak jakoś pomiędzy. I w razie czego nadaje się taki Batiste dla mnie idealnie. Włosy pozostają miękkie w dotyku- bez efektu szorstkości i sztywności.  Nie daje może takiej czadowej objętość, jak wersja Volume, ale no dziwić się temu nie można i liczyć mu tego jako wadę, bo przecież nikt tego nie obiecuje. 
Dla mnie bomba :)









































Jak się zapatrujecie na tego typu wynalazki? Dla mnie to super rozwiązanie, na przykład na podróż. Tego nie używam często, tylko w nagłych przypadkach, ale wersja Volume służyła mi do dodawania objętości rozpuszczonym włosom. Póbowałam bardziej naturalnych sposbów- pudrów itd., ale jednak taki kupny, gotowy środek sprawdza się u mnie dużo lepiej.
A jak jest u Was? :)


38 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam suchego szamponu.. Ten brzmi kusząco, może sobie zamówię..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. firma nareszcie ma polskiego dystrybutora i niedługo będą dostępne stacjonarnie! :)

      Usuń
  2. Nie miałam jeszcze Batiste i zastanawiam się nad jego kupnem, właśnie wersji Volume, bo chciałabym dodac nawet tym świeżym włosom objętości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja Volume pasowała mi pod tym względem, ale z kolei zostawiała mi biały osad na włosach i musiałam to dobrze wyczesać. Na dodatek niestety podrażniał mi skórę głowy, efekt był świetny przez parę godzin. Niestety później musiałam umyć włosy bo swędzenie stawało się nieznośne...

      Usuń
    2. szkoda, że tak Cię podrażniał :/
      u mnie nic absolutnie się nie dzieje, a objętość- bajkowa!

      Usuń
  3. aż wstyd sie przyznać ale Batiste jeszcze nie miałam u siebie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne opakowania mają te szampony.
    Jakoś nigdy nie miałam potrzeby używać suchych szamponów, ale może rzeczywiście w jakąś podróż będą fajne :) Spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. ojj bardzo chciałabym mieć Batiste :D pewnie że wspomagam się pudrami i suchymi szamponami :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam suchy szampon Batiste, tradycyjny, faktycznie jest troszkę białawy na włosach, ale po lekkim przeczesaniu już jest ok.
    Bardzo sobie chwalę ten produkt, uważam, że każda z nas powinna go mieć w swoim domowym pogotowiu czy w czasie podróży.

    OdpowiedzUsuń
  7. tylko czekam aż wejdą do polskich drogerii stacjonarnych - od razu pobiegnę po małą buteleczkę - właśnie taką do podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam wersję wiśniową i nie podobał mi się jej zapach

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę wypróbować suche szampony tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też mogę polecić Batiste, używam raz na jakiś czas i jestem bardzo zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kupiłam ostatnio wersję Lace i czuję, że się polubimy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam tę wersję na półce, ale jeszcze nie testowałam, póki co w ruch poszła minaturka cherry, którą kupiłam do awaryjnego zestawu torebkowego ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. ja nie przepadam za suchymi szamponami:)

    OdpowiedzUsuń
  14. jak sie mi skonczy wisniowy to zapoluje na ten ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zamierzam go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. super sprawdz się w podróży ale normalnie nie stosuję suchych szamponów
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mmalam jeszcge ale sie nad nim zastanawialam..kupie i sie przekonam sama

    OdpowiedzUsuń
  18. muszę go wypróbować chociaż poprzednie się u mnie nie sprawdziły ...

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj, słyszałam już wiele hymnów pochwalnych na temat tego cudeńka, ale jeszcze nie miałam okazji go wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie niestety te szampony dają bardzo krótkotrwały efekt. Planuję stosować je w innym momencie "międzymycia", może wtedy się sprawdzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja myję włosy maksymalnie co drugi dzień, więc "międzymycie" jest króciutkie :)

      Usuń
  21. Ja nigdy z nimi styku nie miałam, w sumie do tej pory żadnego suchego nie próbowałam, ale czuję, że w końcu z czystej ciekawości po któryś sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja przyzwyczaiłam się do codziennego mycia głowy:) Lubię zneutralizować nieprzyjemne zapachy, którą w ciągu dnia gromadzą się na włosach. Nasze kosmyki stanowią świetny sorbent, dlatego tak długo utrzymują się na nich perfumy. Aczkolwiek taki suchy szampon warto mieć w swoich zasobach. Czasem dopadają nas przyziemne problemy i awarie wodociągów. Wówczas trzeba sobie jakoś radzić;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też praktycznie codziennie myję włosy. wprawdzie nie śmierdzą, ale po prostu szybko się zanieczyszczają i przetłuszczają :)

      Usuń
  23. Batiste... same za. Zapachy, działanie i oczywiście cudowne opakowanie. Każdy typ ma swój słodki design. Nie zamierzam dalej szukać w dziedzinie suchych szamponów :) POLECAM!

    OdpowiedzUsuń
  24. Potwierdzam i sama głoszę suchy szampon Batiste jest boski. A twój blog bardzo mi się podoba. Chyba z nim zostanę.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękujemy za Wasze opinie! Od niedawna Batiste ma oficjalnego przedstawiciela w Polsce, a od kilku dni - profil na Facebooku. Zapraszamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie polecamy i czekamy na szampony dostępne stacjonarnie :)

      Usuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują